Sportowy Vulcan

FORUM VULCANUM



Dostęp do logowania dla starszych przeglądarek: zaloguj

Aktualna intensywność nasłuchu: 1

Miłosierdow vs. Urlep

Magda( 02-05-22 21:14:49 #34 )

tak sobie czytam dzisiejsze arch. i nachodzą mni emyśli/kurcze po raz pierwszy tutaj spróbuję je jakoś usystematyzowac/ rózne :
1.Saszka dostał karę dyscyplinarną - skoro szef uznał ,że się nalezy to miał takie prawo
2.pewnie każdy z nas kiedyś dostał w pracy zjebkę ,czy z fuckami czy nie tego nie wiem ,ale zdażyć się może
3.Urlep jest ciężkim facetem ,i niejedem szef,szefowa też są niedozniesienia.
4.my siedzimy w robocie wiele godzin codziennie i dajemy radę ,bo musimy i Saszka też musi
5.może jestem niespraiwedliwa ale Saszka i jemu podobni zawodowo pracuja 4,5 godizn dizennie,maja 2 miesiące wakacji i niezłą kaskę , trener jest do tego niezbednym dodatkiem i zawsze ma racje
6.owszem praca koszykarza jest ciężka ,ale która nie jest
7.Saszka jest młody pleyboj,owszem śliczny i zdolny i prawopodobnie po raz pierwszy przestal się czuć jak młody bóg to się trochę powypłakuje ,ale skoro bez niego wygraliśmy 4 mecz to dla mnie nic się nie stalo
8.wierzę w to ,ze w przyszłym sezonie Urlepa nie bedize u nas w przeciwieństwie do Saszki i mam nadzieję ,ze nie będzie sie tak mazał jeśli znów jakiś trener postawi mu dwóję/dla młodszych vulcanów jedynkę :))/


RPOSPiK( 02-05-22 13:52:42 #33 )

Obok tego właśnie nie mogę przejść obojętnie. Dlatego w pierwszym poście tego wątku napisałem, że mimo iż bazuję własciwie tylko na wywiadzie i obserwacjach, to jestem skłonny stanąć po stronie Miłosierdowa.


PiK( 02-05-22 13:46:25 #32 )

Autorytet niekoniecznie buduje się, zachowując się jak cham... Bo Urlep taki już jest? To może niech się pohamuje... przestał dłubać w nosie to może i ordynarnego rugania zawodników się oduczy... nie wiem co powiedział Miłosierdowowi, ale np. parę razy jego zachowanie wobec Wiekiery czy Bigusa było ponizej krytyki...
Gembal puszcza wiąchy raz za razem a i tak zawodnicy się za plecami z niego śmiali...


RPOSmorol( 02-05-22 13:15:46 #31 )

To jest jasne, że zawodnik musi się podporządkować. Nie wyobrażam sobie, żeby wbrew trenerowi wszedł z ławki na plac ;-)))
Jesli chodzi o krytykę trenera - zgadzam się, ale tez nie tak do końca. Wydaje mi się, ze bardziej chodzi tu o publiczną krytykę. Fakt, ze Sasza mógłby sobie darować uwagi w wywiadzie o tym, jak Urlep rozegrał końcówkę meczu. Ale wydaje mi się, ze mówiąc to nie widzi jakiejkolwiek szansy na to, że z Urlepem może się porozumieć. Dlatego jest już zrezygnowany.
Ja też nie potrafie posunięć taktycznych Urlepa zrozumieć, to i Saszce się nie dziwię.
A jesli chodzi o Fietkę, to ja widzę więcej różnic niż podobieństw. Nie słyszałem np. jak dotąd żeby Sasza się obijał na treningach. Fietka nie grał z powodu kolana, Saszka jest zdrowy. Po prostu pod rzadami Urlepa się nie rozwinie. Jesli w przyszłym sezonie będzie nowy trener, to Saszka powinien zostać.


DedoSimon T.( 02-05-22 12:54:30 #30 )

Fietisova zniechęcono do gry

taaaak, dlatego juz przed sezonem kibice CSKA ostrzegali nas, ze Firtisov to leń i obibok, dlatego teraz po przejściu do CSKA znowu Fietisov grzeje ławę i nie wychodzi w ogóle na parkiet, , bo go w Śląsku zniechęcono do gry


Simon T.morol( 02-05-22 12:51:12 #29 )

przestalem wierzyc w przypadki i umiem liczyc. po cenie mojego biletu wnioski nasuwaja sie same...
Sytuacja Saszy wykazuje wyrazne analogie z przypadkiem Fieti jego tez skutecznie zniechecono do gry...


morol( 02-05-22 12:45:14 #28 )

No popatrz, a ja wciąż w swej naiwności wierzę, że _sobotni_ mecz chcieli wygrać...
Hierarchia w klubie jest bardzo prosta - trener stoi nad zawodnikami i to on decyduje, który z nich ile i jak ma grać. Zawodnik nie jest wolontariuszem ani siostrą miłosierdzia i za podporządkowanie się decyzjom coacha dostaje grubą kasę. W takich warunkach jakąkolwiek krytykę względem trenera uważam za niedopuszczalną.
Sasza, jego gra i jego zachowanie coraz bardziej przypominają mi Fietkę... Myślę, że dezycje ich dotyczące rónież powinny być podobne.
Adios, Sasza.


QbaSimon T.( 02-05-22 12:44:45 #27 )

Byłem i widzilem mecz nr 3. Było mu daleko od przegranego "specjalnie"...


Simon T.( 02-05-22 12:38:50 #26 )

Z ulga powitam odejscie Urlepa mimo jego niezaprzeczalnych sukcesow w lidze. Kibicom jednak nalezy sie tez troche widowiska i emocji, nie tylko w finalach play off.
Milosierdow jest zawodnikiem potrafiacym grac efektownie i efektywnie, w ostatnich jednak czasach wydaje sie byc zagubiony i nie widac po nim przekonania do tego co ma na boisku robic. Niechec do wykozystanie ogromnych mozliwosci tego koszykarza przez trenera Urlepa wykazuje znamiona przestepstwa dokonanego na Naszym Kochanym Slasku, a takze tlumaczy frustracje zawodnika.
Ja chce ogladac gre Saszy (wole ja od Paczesasowego klepania) rzuty za trzy, wejscia pod kosz, wsady (jak z Bennettonem), chce zeby gral i nic mnied nie obchodzi co powiedzial trenerowi!
A swoja droga, czym sie Urlep zdenerwowal - przegranym meczem? W to nie uwierze - za bardzo przypominal przegrany ze Stala, zeby ktos mogl uwierzyc, ze nie chcieli go przegrac.


RPOSQba( 02-05-22 11:34:08 #25 )

Hehe :-) No gdyby tak powiedział, to w tym momencie go nie bronię :-)


QbaRPOS( 02-05-22 11:32:43 #24 )

Ok, teraz wszystko jasne. Oczywiście przy założeniu, że Saszka sie spytał dlaczego trener dokonał zmiany, a nie powiedzial np. :"Ale spie.... końcówka meczu " ;-)


RPOSgarmen( 02-05-22 11:29:55 #23 )

No tak - z tym się trzeba liczyć.
A upokorzenia można znosić, ale do czasu.


RPOSQba( 02-05-22 11:28:09 #22 )

Może trochę niejasno się wyraziłem. U Piera spodobało mi się to, że jak tylko do nas przybył, to bardzo otwarcie mówił o niuansach taktycznych koszykówki. Opowiadał o tym w wywiadach. Kibic dzięki temu czuł, ze trener wie co robi. Natomiast w przypadku Urlepa, cała rzecz opiera się tylko i wyłącznie na zaufaniu. Ja wiem - facet rok w rok zdobywa MP. Tylko że mi przeszkadza to, ze jak on zrobi coś, czego inni nie mogą pojąć, to najczęściej wcale się z tego nie tłumaczy, a jak juz coś powie, to zwykle "Taka była moja decyzja". Gdyby chociaz powiedział "Zrobiłem tak, bo uważałem to za słuszne, a opowiem o tym kiedy indziej, bo teraz nie chciałbym zdradzać szczegółów." To mogłoby oszczędzić wileu nieporozumień. Ja Saszkę rozumiem, bo sam jestem dociekliwy i lubię znać odpowiedź na proste pytanie: dlaczego?
I w tym przypadku - gdyby Urlep wyjasnił, ldaczego zrobił w ważnym momencie hokejową zmianę - ucieszyłbym się. A jesli Saszka o to własnie go zapytał, to nie widzę powodu, dla którego nie miałby mu tego wyjasnić.


garmenRPOS( 02-05-22 11:24:29 #21 )

No tak, większośc ludzi by poniosło,ale jak odwalisz wiązke np.swemu szefowi i przekroczysz granice przysługujące ci ,to licz sie z wywaleniem z roboty.


gaj0wy( 02-05-22 11:23:55 #20 )

Sasza vs Andriej

Sasza roolez!! i tyle ;)
A Andriej neospazminka :)


QbaRPOS( 02-05-22 11:21:24 #19 )

"Piero w tym momencie od razu wyłuszczyłby tajniki taktyki." Ale dlaczego trener ma sie tłumaczyć młodemu zawodnikowi ze swoich decyzji, skoro zawodnik ten nie grał najlepiej i jego zejscie było, powiedzmy, mocno uzasadnione (kiepski dzień). Poza tym oglądając sobie mecz lubie popatrzeć sobie na to co wyprawia trener, inni zawodnicy po akcji (udanej czy nie). W końcówce meczu nr 3 na pewno nie Urlep kazał popełniać błedy 24 sekund, podawać piłke przeciwnikom...


RPOSTa_Chu( 02-05-22 11:21:08 #18 )

O! Własnie o to chodzi. Jak juz napisałem, nie musiał zacząć od brzydkich słów, ale potem różnie mogło się to potoczyć. I też bym tak zareagował, gdyby ktoś mnie op.....lił po chamsku, wykorzystując pozycję przełożonego.
(Dla filianka: nie wiem, czy tak było - to sa tylko rozważania naukowe :-)))


Ta_Chu( 02-05-22 11:17:29 #17 )

A obawiam sie ze mogl odpyskowac...
alr tylko wtedy kiedy sam zostal zaatakowany za to pytanie, a czemu tak sadze sam zachowalbym sie tak gdyby ktos na mnie zaczyna krzyczec bez powodu lub jakiegos durnego powodu .....
ale wolabym aby dzis zagral Saszka
....


RPOSfilianek( 02-05-22 11:12:45 #16 )

Jeszcze raz powiem, że nie wiem, co tam naprawdę się stało, a stanowisko swoje wyrabiam sobie na podstawie wywiadu i tego co sam widzę. Może to niedobrze, ale fajnie podyskutować :-)


RPOSgarmen( 02-05-22 11:10:46 #15 )

Jasne, że trener rządzi. Jest taki mini-dowcip:
- Kto tu rządzi?
- Ja!!!
- To jak rządzisz?...
Generalnie trenerowi trzeba ufać, choć - tak jak juz wspominałem - mozna mu patrzeć na ręce i wyrażać swoje watpliwości. Piero w tym momencie od razu wyłuszczyłby tajniki taktyki. I gdyby Urlep byl bardziej otwarty i przyjazny - byłoby o wiele fajniej.

A jesli chodzi o treść rozmowy Saszki z Urlepem, to możemy się jej tylko domyslać. Nie wierzę jednak w to, że Saszka od razu pojechałby z mordą.


filianek( 02-05-22 11:07:10 #14 )

O czym wy wgóle gadacie. Byliście na tym mitingu? Wiecie co tam się stało?
Skąd wiecie, że to co mówi Miłosierdov w wywiadzie jest do końca prawdą?


garmenRPOS( 02-05-22 11:03:14 #13 )

twierdzisz że Urlep rozpoczął kłotnie,że Miłosierdow jest grzeczny i kładzie uszy po sobie a stary furiozo tego niedocenia- a może Milosierdow takich słow użył wobec trenera (np.:wyp....,albo odpier.......sie stary bucu)że teraz już tylko może uszy po sobie kłasc,trener rządzi i ja mu ufam.


RPOSrambi( 02-05-22 10:46:02 #12 )

Własnie wyraźnie zaznaczyłem, że uznaję sukcesy Urlepa i całkowicie je w tym momencie odcinam od jego charakteru. Uważam, że żaden trener nie powinien rugać swoich podopiecznych bez żadnego szacunku. Dyscyplina a zamordyzm to dwie różne rzeczy.


XerxesRPOS( 02-05-22 10:42:56 #11 )

Dokladnie tak. Piszac o swiadomym przegraniu mam na mysli nie to ze Urlep chcial ten mecz przegrac (to chyba nigdy u Urlepa nie byloby mozliwe) jedynie o to ze jego swiadome przeciez decyzje to tego doprowadzily.
Obejrze sobie dzisiaj koncowke tego meczu i obacze szczegoly.


RPOSJohnny( 02-05-22 10:42:33 #10 )

Gra w kosza kilka lat - to prawda. Ale to nie jest wyznacznik tego, czy w okreslonej grupie bedzie czuł się akceptowany.


RPOSXerxes( 02-05-22 10:39:52 #9 )

Dobrze prawisz. Tylko jedno bym uściślił. Miłosierdow nie tyle oskarżyl trenera o przegranie meczu, co wyraził wątpliwość co do jego ruchów taktycznych. Myśmy też to wielokrotnie na Vulcanie pisali, tyle tylko, że nam wolno - jemu nie bardzo :-) A tez nie powiedziałbym, że chodzilo tu o przegranie świadome. Znamy Urlepa i wiemy, ze dla niego 4:0 byłoby najlepszym wynikiem.

A to co piszesz o zawodnikach grających efektowanie i z radością jest chyba jednym z ważniejszych czynników, dla których wolałbym w Śląsku innego trenera... Chociaz może głupio gadam. Ale między innymi dlatego tak bardzo chciałbym zatrzymać na następny sezon Mike'ów i Saszkę własnie.


rambiXerxes, RPOS( 02-05-22 10:39:31 #8 )

Trener jest od wybierania zawodników do gry oraz oceny ich gry. On jest z tego później rozliczany a nie taki Saszka. Żal mi go ale mamy takiego trenera, który zawodników pokroju Saszki nie uznaje. A TEN TRENER ZAPEWNIŁ NAM JUŻ JAKIEŚ SUKCESY!! Saszka niestety jeszcze nie...


XerxesRPOS( 02-05-22 10:36:03 #7 )

ja mysle ze raczej Sasza spytal - "Zdjales zawodnikow Z Y i Z a wstawiles A B i C aby przegrac mecz?"


RPOSQba( 02-05-22 10:33:28 #6 )

Oczywiście nie mam zamiaru bronić słabszej gry Saszki za wszelką cenę. Podejrzewam nawet, że pytanie, które tak rozsierdziło Urlepa mogło brzmieć: "Coach, dlaczego tak mało gram?"
To jest jednak pytanie, które głodny gry, rozwijający się zawodnik może zadać. Tylko w odpowiednim momencie, rzecz jasna :-)
Ech, gdyby był Piero... ;-))


Johnnie Walker( 02-05-22 10:32:22 #5 )

Niech bierze przykład z Biggyego i godnie znosi upokorzenia!
A tak serio, to nie ma możliwości, żeby Urlep niańczył Miłosierdowa. Ani to trener o gołębim sercu, ani to delikutaśny gracz. Nie zapominajcie, że Miłosierdow gra już kilka lat w koszykówkę i gadanie o zagubieniu, wyobcowaniu etc. to pierdoły.
Z tego co zauważyłem na treningach np. Wright, Drwal są bardziej wyobcowani, rzadziej gadają z innymi itp.
A Saszka to se pogawędzi z Fantomasem, to z Rafałem, to się furką Fantomasa przewiezie, niech więc nie pierdzieli głupot, tylko pokaże na co go stać na parkiecie.
Sorry, no mercy - nomen omen!


Xerxes( 02-05-22 10:29:12 #4 )

od poczatku wspolpracy Saszy z Lysym iskrzylo - raz bardziej raz mniej, ale iskrzyc musialo bo Urlep nie cierpi takich graczy jak Sasza. Improwizujacych, chcacych zagrac pod publiczke, oddajacych rzuty w 5 sekundzie akcji bo uwazaja ze maja dobra pozycje (albo bo sie podpalili). Dlatego w Slasku tak rzadko mamy do czynienia z tzw. streaky-shooterami kazdy jak trafi 2-3 razy z rzedu to nie rzuca po raz 4-ty bo boi sie ze jak nie trafi to lawa i zjebka od Lysego.
Ale wydawalo sie ze nasi bohaterowie sie pogodzili - Sasza nawet jak mial swietna pozycje do skonczenia wejscia na kosz rzutem oddawal na obwod. I twierdzil ze gra tak jak trener mu kaze i mu to nie przeszkadza.
Ale przeszkadzalo - i jak emocje siegnely zenitu po meczu nr 3 to panowie nie wytrzymali i wygarneli sobie co mysla (i co dlugo chowali gdzies gleboko).
Ich ocena zalezy od tego co komu bardziej pasuje - czy podporzadkowanie zawodnikow taktyce (Urlep) czy taktyki zawodnikom (Sasza).
Aha, mi z tego wywiadu wynika ze Sasza jednoznaczeni oskarzyl Urlepa o swiadome (bo wynikajace z podjetych decyzji) przegranie meczu nr 3. A to - niezaleznie od animozji miedzy nimi - zdarzyc sie nie powinno


QbaRPOS( 02-05-22 10:22:32 #3 )

Hmmmm, widzialem mecz nr 3...i Sasza cieniował. Nie robił tego co zawsze (ba, gubił sie w koźle, piłka wylatywała mu z rąk po podaniu-usłyszałem nawet co na to powiedzial Zielony;-) ), wahał sie przy rzucie (Saszka ?!!). Nieszło mu...
Co do wyobcowania...może masz racje.


RPOSJohnny( 02-05-22 10:08:51 #2 )

Będę pisał długie posty. W obliczu powodzi minipostów chcę się wyróżnić i pokazać, bo do bigbradera mnie nie przyjęli ;-)

Ad rem. Saszka gra gorzej to prawda. Dlaczego?
a) dostaje mało szans od trenera,
b) dostaje mniej szans na rzut od kolegów,
c) czuje się wyobcowany w zespole - wyraźnie o tym w wywiadzie stoi.

Nie zgodzę się, że świętoszkuje. Każdy ma prawo do obrony swojej osoby - i tylko tak to odbieram.


Johnnie WalkerRPOS( 02-05-22 10:02:32 #1 )

Nie pisz takich długich postów, bo mi się luminofor na monitorze zużywa!

A Sasza ostatnio gra jak dupa (skoro o dupie, to dupa, dupa, dupa), więc niech nie świętoszkuje, tylko gra.
Skoro niewinny Biggy jest sekowany za niesłuszne podejrzenia Urlepa, to taki Saszka powinien być zesłany do kamieniołomów!


RPOS( 02-05-22 09:48:45 #0 )

Miłosierdow vs. Urlep

mornin' mornin'

Po przeczytaniu w gazecie wywiadu z Miłosierdowem - na tej jedynie podstawie się opierając - staję po stronie Saszy. I średnio mnie obchodzi, co tak naprawdę Urlep mu odpysknął. A że odpysknął - w to wierzę.
Saszki nie znam osobiscie, nie wiem, jaki ma charakter, ale jego gra przemawia na jego korzyść. Powiem więcej - wcale nie muszę go znać osobiście - człowieka wstępnie mozna ocenić do pewnego stopnia na podstawie różnych przesłanek. Moim zdaniem Saszka jest OK.

Kermita znamy wszyscy od lat. Wszyscy wiedzą, że to choleryk, zwolennik prowadzenia drużyny twardą ręką. Wyniki na krajowym (to chciałbym podkreslić) podwórku go bronią. Jestem w stanie uwierzyć, ze był wkurzony po porażce, bo on zawsze po przegranym meczu włazi do swojej skorupy. Jestem w stanie uwierzyć, że w momencie kłótni miał wysoki poziom adrenaliny. Ale to, że odsunął Saszkę od meczu, meczu tak ważnego, który co prawda dobrze sie zakończył, ale tego nie mozna było wiedzieć wcześniej, to właśnie świadczy, że potrafi swoje ambicje postawić wyżej od dobra zespołu. W trakcie sezonu takie posunięcie byłoby być może bardziej wytłumaczalne. Ale w finale? Rozliczenia mógł zostawić na czas po sezonie. Jasne, to jest trener. On rządzi. Ale ja jestem kibic i mam prawo popatrzeć mu na rece. I tak samo jak oddam mu szacunek, że zrobił znakomitą robotę z tym zespołem, którego w połowie sezonu nie było - tak samo teraz powiem, że jest zacietrzewionym cholerykiem.

Być może staję po stronie Saszy z powodu różnych wcześniej wyrobionych osądów. A byc może dlatego, ze sam mam podobny charakter - nie lubię, jak ktoś na mnie wrzeszczy obrażając mnie bez powodu i jeszcze wykorzystując pozycję przełożonego. Armia polska wiele nie straciła na tym, że mnie tam nie było. Bo jakbym trafił na jakiegoś popieprzonego kaprala-rzeźnika, to bym nie wytrzymał. Dobrym szefem też trzeba umieć być.

Podkreślę, że w wywiadzie Miłosierdow mówi słowa, w których słychac wiele pokory. On zdaje sobie sprawę, że profesjonalny koszykarz jest niewolnikiem i godzi się z tym. Jeśli więc doszło do wiadomego zajscia - mam prawo podejrzewać, że było to ze strony Urlepa "przegięcie pały". Podejrzewam też, że wcześniej prawdopodobnie i inni zawodnicy mogli podobnej sytuacji doświadczyć. Był mecz, w którym Zielony był w składzie, ale cały mecz przesiedział na ławce, a Urlep nie podał żadnego sensownego uzasadnienia poza tym, że on tak zdecydował.

Odniosę się jeszcze do tego, że Saszka zgodził się udzielić wywiadu na ten temat. Wielu pewnie powie - tego nie powinno sie upubliczniać. Wielu pewnie wspomni przykład Jankesa i Jusupa. Ja powiem tak: dokładna lektura wywiadu pozwala na wyciągnięcie oczywistego wniosku. Sasza o całym zdarzeniu wypowiada sie w sposób niesłychanie stonowany. W wielu momentach podkreśla, że taktyka zespołu to sprawa trenera. Nie szkaluje go. Opowiada o całym zdarzeniu ze swojej perspektywy. Czy powinien odmówić wywiadu? Być może tak. Być może lepiej byłoby udzielić go po finałach. Chociaż uważam, że dobrze się akurat w tej sytuacji stało, że wywiad jest. Bo to może być krok do oczyszczenia atmosfery. Teraz Urlep nie chce nawet z Saszką gadać. Ale może gazety czyta. A w tym wywiadzie widać wyraźnie, że Sasza tego konfliktu nie chce.

Na koniec dodam, że jesli jutro Sasza grac nie będzie, to mam zamiar - i jesli ktoś z Was chciałby mnie wesprzeć, byłbym wdzięczny - skandować hasła na korzyść Saszy.

I jako postscriptum: ostatnie pytanie i ostatnią odpowiedź wywiadu szczególnej uwadze polecam.

Apeluję do ewentualnych dyskutantów o odpowiedzi w tym wątku na forum vulcanum :-)

administrator Strona działa w oparciu o skrypty udostępnione przez sportowy.wroclaw.pl liczba odwiedzin: 21020459
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki. >> więcej informacji o plikach cookies